~ 5.01.13r. ~ the rolling stones - under my thumb
(c) Carllton
Święta święta i po świętach! W końcu, bo w ogóle nie czułam ich klimatu.Nie miałam na nie ochoty.
Tak samo jak na Sywestra, który okazał się być jedną z najbardziej szalonych imprez w moim życiu.
Dalej jestem po nim wykończona.I chora.Zapalenie oskrzeli.Byłam bardzo mądra i latałam w króciutkiej koszulce G'N'R na dworze podczas mrozu.
Wczoraj dostałam niespodziewany prezent od mojego przyszywanwgo wujaszka, a mianowicie poduszkę THE RAMONES i płytę The Rolling Stones - GRR.
Oba prezenty wywołały u mnie przypływ euforii.
A teraz lecę na drugą część Sylwestra, tym razem u mnie w piwnicy.
Łapcie teksturki i pamiętajacie o regulaminie!!!
~ TEKSTURY ~
Przyjmę dwa zamówienia złożone zgodnie z regulaminem!
Święta święta i po świętach! W końcu, bo w ogóle nie czułam ich klimatu.Nie miałam na nie ochoty.
Tak samo jak na Sywestra, który okazał się być jedną z najbardziej szalonych imprez w moim życiu.
Dalej jestem po nim wykończona.I chora.Zapalenie oskrzeli.Byłam bardzo mądra i latałam w króciutkiej koszulce G'N'R na dworze podczas mrozu.
Wczoraj dostałam niespodziewany prezent od mojego przyszywanwgo wujaszka, a mianowicie poduszkę THE RAMONES i płytę The Rolling Stones - GRR.
Oba prezenty wywołały u mnie przypływ euforii.
A teraz lecę na drugą część Sylwestra, tym razem u mnie w piwnicy.
Łapcie teksturki i pamiętajacie o regulaminie!!!
~ TEKSTURY ~
Przyjmę dwa zamówienia złożone zgodnie z regulaminem!
Kocham drugie części Sylwestra, szczególnie w piwnicy. Przygarniesz małą Herbateczkę? miau, miau ;*
OdpowiedzUsuńŚlicznie tu kociaku! *.*
UsuńMój Sylwester też był jedną z najbardziej szalonych imprez, jeśli nawet nie naj. Za to po wczorajszej powtórce dzisiaj strasznie cierpię, ech. :D Bawcie się tam dobrze, wypij kolejkę za mnie. <3
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście też wszystkiego najlepszego w nowym roku! Nie wiem czego Ci mogę życzyć.. szczęścia, imprez, koncertów, facetów, zdrowia i więcej takich fajnych niespodziewanych prezentów! :*
Aaaa u mnie nowoooościii, na na na na <3
OdpowiedzUsuńAhh te święta po nich tylko niesmaki, teraz czekam na wakacje i czy ja dobrze widzę czy to blog Effey tej którą znałam kiedyś czy to tylko zbieżność nicków ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam { coneq.blogspot.com }
Ja sama jestem zaskoczona że się przeniosłam ;)) dodaje Cię do link || elita
OdpowiedzUsuń{ coneq.blogspot.com }
Ojej co moje paskudy tutaj robią? :P
OdpowiedzUsuńŚliczny szablon główny, bardzo podoba mi się to zdjęcie Lany.
Wracaj szybko do zdrowia choruszku!
Pozdrawiam!
Mam OGROMNĄ nadzieję, że tak właśnie będzie z tą grypą, chociaż dziś gadałam z moją przyjaciółką i niestety ją już rozłożyło. Teraz mam tylko nadzieję, że to nic wielkiego i przejdzie po serii antybiotyków!
OdpowiedzUsuńBiedactwo moje, zdrowiej mi tam ;*
tak, prowadziłam w przeszłości m.in videovamp.
OdpowiedzUsuńśliczny szablon <3
Ja również straciłam coroczny, nastrój świąt ;c Cóż... w każdym bądź razie pobieram textury ;)
OdpowiedzUsuńWygląd Twojego bloga jest taki... taki "harmonijny", że aż chce się tu być ;D
OdpowiedzUsuńNiespodziewane prezenty rzeczywiście wywołują o wiele większą radość, niż te z serii "co Ci kupić?", chociaż w sumie... no trzeba przyznać, że zależy..;D Twoich w każdym razie tylko pozazdrościć. Pozdrawiam :)
Aaa, żadnego dołka w sumie nie mam :D Tak po prostu nie mam o czym pisać i jakoś nie czuję jakiejś specjalnej potrzeby pisania wszystkich głupot, które mi tylko przyjdą do głowy. Ale nie wykluczam, że kolejny post już będzie pełen normalnego tekstu. :)
OdpowiedzUsuńOj, mnóstwo koncertów to jednak ogromna zaleta mieszkania w Krakowie. <3 Zaraz lecę na kolejny, tym razem bardziej kameralny, dwóch mniej znanych zespołów. A Kultu niesamowicie nie mogę się doczekać!
A włosy zapuszczam, więc mi ostatnimi czasy dość sporo urosły. :)
Czeekam na coś nowego u Ciebie, bo się dawno nie odzywałaś coś! Trzymaj się. :*